Mikołowski policjant na Mistrzostwach Polskiej Policji w kolarstwie szosowym w ramach 80. Tour de Pologne
W niedzielę odbył się wyścig ORLEN Tour de Pologne Amatorów oraz Górskie Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie szosowym o Puchar Komendanta Głównego Policji. W sportowej imprezie o tytuł Mistrza Polski wziął udział kierownik mikołowskiego patrolu asp. Piotr Dębicki. Policjant od lat, wraz ze swoim przyjacielem z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, pokonuje na swoim rowerze setki kilometrów i pokazuje, czym w życiu jest pasja i miłość do sportu.
ORLEN Tour de Pologne Amatorów Memoriał Ryszarda Szurkowskiego to impreza sportowa, która od 2010 roku towarzyszy Tour de Pologne UCI World Tour. W tej największej imprezie kolarskiej w Polsce tradycyjnie udział wzięli policjanci. W zawodach odbywających się pod honorowym patronatem Komendanta Głównego Policji stróże prawa rywalizowali o tytuł najlepszego w Górskich Mistrzostwach Polski Policji w Kolarstwie Szosowym.
W imprezie nie mogło zabraknąć także reprezentacji z garnizonu śląskiego. Wśród policjantów - pasjonatów znalazł się asp. Piotr Dębicki z Wydziału Prewencji mikołowskiej komendy, który trasę przemierzał wraz ze swoim przyjacielem asp.szt. Jordanem Kowalczykiem z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu. Kierownik miejscowego patrolu zajął 33. miejsce wśród setki policjantów z całego kraju.
Trasa, jaką kolarze mieli do pokonania, była zróżnicowana. Nie brakowało trudnych podjazdów, a po nich szybkich zjazdów. W tym roku trasa Tour De Pologne Amatorów oraz Górskich Mistrzostw Polski Policji w kolarstwie o Puchar Komendanta Głównego Policji liczyła 83 kilometry i ponad 1850 metrów przewyższeń.
Promując wśród mundurowych sport, jednocześnie realizują swoją życiową pasję, jaką jest kolarstwo długodystansowe. Swoim ogromnym zapałem i codzienną energią pokazują, że nie ma rzeczy niemożliwych. I choć doba ma tylko 24 godziny, to można skutecznie podzielić ją na czas dla rodziny, pracę, sport i naukę. Wyjątkowo ważną kwestią jest w ich przypadku psychika. Pozytywne nastawienie i silna wola w sportowej walce to, jak obaj policjanci zgodnie przyznają, zdecydowana część ich sukcesu.