Najpierw się znęcał, potem się podpalił
Dozór, zakaz zbliżania i nakaz opuszczenia mieszkania zastosował prokurator wobec 56-latka, który znęcał się psychicznie nad swoją żoną i groził jej śmiercią. Mężczyzna kilka dni później, pomimo zakazu zbliżania się do żony, przyszedł do niej, a następnie wylał na siebie łatwopalną substancję i podpalił swoje ubrania. Z poparzeniami, trafił do szpitala. O jego dalszym losie zadecyduje wkrótce sąd.
Dodano: 07.09.2016