Areszt za czynną napaść i liczne zarzuty
Sąd tymczasowo aresztował desperata, który podczas pościgu usiłował przejechać policjantów, sprowadził niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym i uderzył w radiowóz. Okazało się, że uciekinier jechał samochodem pijany, pod wpływem narkotyków oraz wbrew sądowemu zakazowi. Mężczyzna usłyszał już kilka zarzutów. Odpowie m.in. za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz czynną napaść na policjantów. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Sąd tymczasowo aresztował desperata, który podczas pościgu usiłował przejechać policjantów, sprowadził niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym i uderzył w radiowóz. Okazało się, że uciekinier jechał samochodem pijany, pod wpływem narkotyków oraz wbrew sądowemu zakazowi. Mężczyzna usłyszał już kilka zarzutów. Odpowie m.in. za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz czynną napaść na policjantów. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. Policjanci drogówki prowadzili pościg za kierowcą nissana primery, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej na ul. Górniczej w Łaziskach Górnych. Uciekinier nie reagował na polecenia funkcjonariuszy do zatrzymania oraz sygnały radiowozu. Brawurowo i niebezpiecznie przemierzał ulice miasta zmuszając rowerzystów do odskoczenia z jezdni, a innych kierowców do gwałtownego hamowania. Uciekając przed radiowozem notorycznie łamał przepisy ruchu drogowego. Do dynamicznego pościgu dołączyły się także pozostałe policyjne patrole. Na ul. Młyńskiej w Mikołowie kolejną próbę zatrzymania desperata podjęli dzielnicowi z Mikołowa. Niestety kierowcą usiłował przejechać mundurowych. Napastnik zatrzymał się dopiero po uderzeniu w tył policyjnego radiowozu. To jednak nie uspokoiło agresora, który podczas zatrzymania przytrzasnął drzwiami samochodu nogę i dłoń obezwładniającego go policjanta. Jak się później okazało 26-latek jechał pijany oraz pod wpływem marihuany i amfetaminy. Ponadto mężczyzna nie posiadał prawa jazdy oraz złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych ciążący na nim do 2015 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest przez prokuraturę. Mieszkaniec Mikołowa usłyszał już kilka prokuratorskich zarzutów: sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób , czynnej napaści na policjantów, usiłowania ciężkiego uszkodzenia ich ciała, wywierania wpływu na czynności funkcjonariuszy, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków, a także prowadzenia samochodu wbrew orzeczonemu zakazowi sądu. W sobotę sąd wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 8.63 MB)