4 pijanych kierowców - weekend na drogach
Podczas tego weekendu 4 pijanych kierowców wpadło w ręce mikołowskiej policji. Niechlubnym rekordzistą 36-letni mikołowianin, który prowadził alfę romeo mając ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia.
Podczas tego weekendu 4 pijanych kierowców wpadło w ręce mikołowskiej policji. Niechlubnym rekordzistą 36-letni mikołowianin, który prowadził alfę romeo mając ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia.
W weekend stróże prawa zatrzymali 4 pijanych kierowców. Pierwszy wpadł w ręce policjantów Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego w sobotę po 22.00 na ul. Paprotek w Mikołowie. 36-latek-latek kierował alfą romeo mając ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Kilka godzin później mikołowska prewencja na ul. Krawczyka zatrzymała do kontroli kierowcę daewoo matiz. Okazało się, że 29-letni kierowca jest pijany. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,2 promila alkoholu.
W niedzielne południe policjanci Zespołu Patrolowo–Interwencyjnego z łaziskiego komisariatu zatrzymali do kontroli forda mondeo. Kierujący nim 21-letni mikołowianin również jechał „po kieliszku”. Urządzenie wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci z mikołowskiej drogówki zatrzymali 33-letniego mikołowianina. Mężczyzna jechał oplem corsą mając ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie.
Teraz wszyscy mężczyźni odpowiedzią za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości Za to przestępstwo grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia.