Wiadomości

Upozorował kradzież samochodu

Zarzut składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie usłyszał 39-latek, który upozorował kradzież swojego samochodu. Mężczyzna blisko miesiąc temu zgłosił zniknięcie peugeota. Jak odkryli śledczy, mieszkaniec Orzesza oszukał organy ścigania, a auto ukrył u rodziny. Teraz grozi mu kara nawet 3 lat za kratkami.

Zarzut składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie usłyszał 39-latek, który upozorował kradzież swojego samochodu. Mężczyzna blisko miesiąc temu zgłosił zniknięcie peugeota. Jak odkryli śledczy, mieszkaniec Orzesza oszukał organy ścigania, a auto ukrył u rodziny w garażu. Teraz grozi mu kara nawet 3 lat za kratkami.

39-letni mieszkaniec Orzesza usłyszał już zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz składania fałszywych zeznań. Mężczyzna w sierpniu powiadomił mikołowską policję o kradzieży jego peugeota boxera wartego 45.000 złotych. Śledczy zajmujący się sprawą po kilkunastu dniach odkryli, że cała sytuacja była mistyfikacją i do żadnej kradzieży nie doszło. Orzeszanin przestępstwo upozorował, a samochód ukrył u rodziny w garażu, chcąc w ten sposób pozbyć się kłopotów finansowych. Auto zostało odzyskane, a mężczyźnie grozi kara nawet 3 lat więzienia.

Powrót na górę strony