Dzieci i mundurowi w sądzie
Wczoraj kolejny raz młodzież z mikołowskiej podstawówki odwiedziła salę rozpraw. Na spotkaniu uczniowie debatowali o zachowaniu młodzieży w szkole i poza nią. Pod czujnym okiem sędziego i policjantki dzieciaki wzięły udział w pozorowanej rozprawa sądowej, a także mogły założyć sędziowską togę.
Wczoraj kolejny raz młodzież z mikołowskiej podstawówki odwiedziła salę rozpraw. Na spotkaniu uczniowie debatowali o zachowaniu młodzieży w szkole i poza nią. Pod czujnym okiem sędziego i policjantki dzieciaki wzięły udział w pozorowanej rozprawa sądowej, a także mogły założyć sędziowską togę.
Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Mikołowie na sali rozpraw odbyło się nietypowe spotkanie. Brali w nim udział Sędzia Sądu Rodzinnego mgr Beata Mańka, policjantka z zespołu nieletnich mikołowskiej komendy podkom. Anna Musioł oraz uczniowie klasy V Szkoły Podstawowej nr 3 z Mikołowa. Młodzież usłyszała wskazówki, jak powinna postępować w kontaktach z rówieśnikami w szkole i poza nią, aby nie odpowiadać za złe zachowanie przed sądem. W trakcie wydarzenia na dzieci czekało wiele atrakcji. Była okazja do założenia sędziowskiej togi, obejrzenia prawdziwej sali rozpraw oraz pomieszczenie dla osób zatrzymanych za kratami. Natomiast podczas symulacji rozprawy dzieciaki mogły wcielić się w rolę ławnika, oskarżonego, świadka i obrońcy. Tego typu profilaktyka uczy młodzież jak należy się zachowywać wobec innych ale także pokazuje, jak działają sądy. Mikołowscy policjanci z porozumieniu z sędziami sądu rodzinnego prowadzą cykl tego typu spotkań.