Pijani kierowcy podczas weekendu
W trakcie świątecznych dni wolnych w ręce policjantów wpadło czterech pijanych kierowców. Trzech nietrzeźwych jechało na „podwójnym gazie” samochodami osobowymi, natomiast jedna osoba kierowała motorowerem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia.
W trakcie świątecznych dni wolnych w ręce policjantów wpadło czterech pijanych kierowców. Trzech nietrzeźwych jechało na „podwójnym gazie” samochodami osobowymi, natomiast jedna osoba kierowała motorowerem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia.
Pierwszym pijanym kierującym, który wpadł w ręce policjantów na ul. Prusa w Mikołowie był 31-letni mikołowianin. Jak wykazało badanie alkomatem mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W piątek wieczorem na ul. Pszczyńskiej w Orzeszu policjanci zatrzymali do kontroli 29-letniego kierowcę opla. Mieszkaniec powiatu cieszyńskiego również był pijany. Badanie wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Także w Orzeszu na ul. Mikołowskiej drogówka zatrzymała do kontroli kierującego motorowerem. 23-letni mieszkaniec Orzesza jechał „na podwójnym gazie”. Wynik badania wskazywał u niego prawie promil alkoholu we krwi. Rekordzistą, jeżeli chodzi o promile okazał się być zatrzymany przez funkcjonariuszy ruchu drogowego 26-letni kierujący renault. Mikołowianin „siadł za kółkiem” mają około 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz o losie mężczyzn zadecyduje sąd. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia.