Wrócił po rower z łapówką
W sobotę policjanci zatrzymali pijanego mężczyznę, który jechał rowerem po ulicy Rybnickiej w Mikołowie. Po wykonaniu wszystkich czynności procesowych mikołowianin został zwolniony do domu. Jednak po kilku godzinach wrócił do komendy po rower i chciał wręczyć funkcjonariuszom 300 złotych, aby zapomnieli o całej sprawie.
W sobotę policjanci zatrzymali pijanego mężczyznę, który jechał rowerem po ulicy Rybnickiej w Mikołowie. Po wykonaniu wszystkich czynności procesowych mikołowianin został zwolniony do domu. Jednak po kilku godzinach wrócił do komendy po rower i chciał wręczyć funkcjonariuszom 300 złotych, aby zapomnieli o całej sprawie.
W sobotę rano na ulicy Rybnickiej w Mikołowie policjanci zatrzymali jadącego rowerzystę, który w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zawieźli go do komendy, gdzie zabezpieczyli rower oraz wykonali wszystkich niezbędne czynności procesowe. Następnie 46-letni mężczyzna został zwolniony do domu. Po kilku godzinach mikołowianin postanowił odebrać swój rower i wrócił do komendy, gdzie usiłował wręczyć stróżom prawa 300 złotych łapówki. W zamian chciał aby zapomnieli o porannym zdarzeniu. Jak się okazało mężczyzna był nadal pijany, w wydychanym powietrzu alkometr wskazał prawie 3 promile alkoholu. Za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8. Ponadto odpowie za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.