Wiadomości

25-latka oszukana metodą na "pracownika banku"

Data publikacji 22.11.2024

Oszuści wykorzystują telefoniczne połączenie głosowe z potencjalną ofiarą i podając się za osobę reprezentującą bank, wyłudzają nasze dane wrażliwe bądź nakłaniają nas do wykonania przelewu naszych środków na wskazany rachunek bankowy. W ten sposób kradną pieniądze z naszych kont lub zaciągają kredyty gotówkowe. Niestety przekonała się o tym 25-letnia mieszkanka Mikołowa, która myślała, że zaciągając kredyt i transferując pieniądze na rachunki wskazane przez „pracownika banku”, chroni się przed atakiem przestępców.

Do Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie zgłosiła się 25-latka, która poinformowała, że padła ofiarą oszustwa. Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku, informując, że ktoś próbuje włamać się na jego konto i zaciągnąć kredyt. Mężczyzna twierdził, że przełączy 25-latkę na infolinię banku, gdzie inny mężczyzna potwierdził słowa wcześniejszego rozmówcy oraz wysłał SMS potwierdzający. Rozmówca twierdził, że w celu ochrony pieniędzy kobieta musi udać się do placówki bankowej i wziąć kredyt. Następnie mieszkanka Mikołowa miała udać się do wskazanego przez mężczyznę bankomatu i wpłacić poprzez BLIK zebrane środki. W trakcie kilku rozmów z oszustem kobieta wykonała kilka operacji bankowych, w wyniku których straciła ponad 13 000 zł.

Pamiętajmy, że należy mieć się na baczności, zwłaszcza w sytuacji, gdy chodzi o nasze pieniądze i dane wrażliwe. Za każdym razem, gdy proszeni jesteśmy o wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego, przekazanie danych służących do logowania na konto bądź gotówki nieznanej nam osobiście osobie, jest to potencjalne oszustwo i wówczas należy bezwzględnie starać się zweryfikować wiarygodność osoby, która do nas dzwoni, albo kontaktuje się z nami w inny sposób – poprzez SMS, komunikator internetowy czy pocztę elektroniczną. Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić życiowych oszczędności. Pod żadnym pozorem nie przekazujmy żadnej osobie, co do tożsamości, której nie jesteśmy stuprocentowo pewni, loginu i hasła do bankowości internetowej oraz danych karty płatniczej. Są to informacje poufne i powinny być tylko w posiadaniu ich użytkownika. Nikt nie ma prawa wymagać od nas ich podania. Prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o to nie zapyta.

Nawet jeśli zostaliśmy poinformowani o potencjalnym zagrożeniu np. ataku hakerów na nasze konto bankowe, należy spokojnie przemyśleć, czy środki zgromadzone na rachunku naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem. Musimy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem tej instytucji.

Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności! Pracownicy banku nigdy nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodu autoryzacyjnego SMS, jak i nie polecają instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta, a także nie nakazują wzięcia kredytu czy wpłacania pieniędzy na nieznane konta!

O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112.

Powrót na górę strony