Zapewniał, że się tylko trochę zagapił...
Policjanci mikołowskiej drogówki zostali wezwani na miejsce kolizji w centrum Łazisk Górnych. Choć zniszczenia jednego z samochodów były spore, to jednak szczęśliwie obyło się bez osób rannych. Sprawca zdarzenia tłumaczył, że tylko się trochę zagapił i nie zauważył skręcającego przed nim busa. Okazało się jednak, że był on... pijany.
W poniedziałek około 15.00 policjanci z mikołowskiej drogówki zostali skierowani do Łazisk Górnych na ulicę Orzeską, gdzie doszło do kolizji między osobówką a busem. Kierujący oplem, jadąc w stronę Orzesza, w pewnym momencie uderzył w tył fiata, który skręcał w lewo na sklepowy parking. Uszkodzenia karoserii samochodu były poważne, na szczęście nikomu nic się nie stało. Kolizja zapewne zakończyłaby się mandatem dla jej sprawcy, jednak badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca opla ma w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
49-letni mieszkaniec Łazisk Górnych stracił prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu także kara do 2 lat więzienia.
Apelujemy do wszystkich kierujących o trzeźwość i rozsądek za kierownicą! Ryzyko spowodowania wypadku przez kierującego pod wpływem alkoholu jest duże i często staje się przyczyną tragedii, gdzie na drodze giną, bądź tracą zdrowie ludzie!