Z prędkością 105 km/h na ulicy Gliwickiej stracił prawo jazdy
W miniony weekend kierujący fordem focusem na terenie powiatu mikołowskiego stracił prawo jazdy. Mężczyzna przekroczył prędkość o 55 km/h, a że był w obszarze zabudowanym, spotkanie z policjantami zakończył wysokim mandatem, 13 punktami karnymi oraz zatrzymanym dokumentem. Wprowadzone limity prędkości mają zwiększać bezpieczeństwo na drodze. Mundurowi apelują więc, by dbać o komfort wszystkich uczestników ruchu, a tym samym o zawartość własnego portfela.
31-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany 19 sierpnia tuż po godzinie 2.00 na ulicy Gliwickiej w Mikołowie-Śmiłowicach. Kierujący fordem focusem, który wpadł na policyjny radar, był przekonany, że w tym miejscu obowiązuje nieco większy niż 50 km/h limit prędkości. Wskaźnik jego licznika wykazał wartość 105 km/h. Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 1500 złotych i 13 punktów karnych. Najbardziej dotkliwą karą okazało się jednak zatrzymane na 3 miesiące prawo jazdy. Zatrzymanie dokumentu liczone w miesiącach (niezależnie od liczby dni w miesiącu). Zatem jeśli - na przykład - prawo jazdy zostanie zatrzymane 19 sierpnia, to prowadzić pojazd można od 20 listopada.
Kierując pojazdem należy pamiętać, że prędkość dopuszczalna nie zawsze oznacza prędkość bezpieczną. Bezpieczna to taka, króra dostosowana jest do panujących warunków tj. natężenia ruchu, obowiązujących limitów prędkości, pogody, stanu nawierzchni, własnych umiejętności.Wielu wypadków i kolizji możnaby uniknąć, gdyby kierujący, niezależnie od wieku, częściej myśleli o potencjalnych skutkach ryzykownej jazdy. Przede wszystkim powinni pamiętać, że wraz ze wzrostem prędkości panowanie nad pojazdem staje się trudniejsze. Wydłuża się droga hamowania, a jednocześnie skraca czas niezbędny na odpowiednią reakcję w sytuacji zagrożenia.