Jeden jechał rowerem, drugi samochodem. Obaj z promilami
Do policyjnej statystki w zakresie nietrzeźwych kierujących wpadło wczoraj dwóch mieszkańców powiatu mikołowskiego. Mężczyźni mieli kolejno 2 oraz 0,5 promila alkoholu w organizmie. Decydując się na jazdę pod wpływem tej substancji, warto wiedzieć z jak poważnymi konsekwencjami wiąże się nasze zachowanie.
W Polsce dopuszczalny poziom alkoholu we krwi kierowcy wynosi do 0,2 promila. Za przekroczenie dozwolonego limitu alkoholu w wydychanym powietrzu (czyli 0,1mg w dm3 w wydychanym powietrzu lub 0,2 promila stężenia alkoholu we krwi) grozi grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat. Jeżeli poziom alkoholu we krwi jest większy i przekracza 0,5 promila kierujący dopuścił się przestępstwa, grozi za to pozbawienie wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia samochodu nawet do 10 lat. Jednak największą ceną lekkomyślnego zachowania może być spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, z którego konsekwencjami pozostaniemy do końca życia.
Wczoraj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego mikołowskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zdecydowali się wyjechać na ulicę mimo spożywanego wcześniej alkoholu. Najpierw w ręce mundurowych wpadł mieszkaniec Gostyni, który w środku dnia miał w organizmie ponad 0,5 promila (67-latek zatrzymany w Mikołowie na ulicy Staropodleskiej). Z kolei rowerzysta, z wynikiem 2 promili, został skontrolowany w Orzeszu na ulicy Katowickiej tuż przed godziną 22.00. Sprawa kierowcy znajdzie swój finał w sądzie. Kierujący jednośladem został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.