Stał z kolegą przy lesie i palił marihuanę
Policjanci patrolu z Komisariatu Policji w Orzeszu zatrzymali dwóch obywateli Turcji, których zauważyli nocą w rejonie miejscowego lasu. Na widok radiowozu jeden z nich wyrzucił w pośpiechu palonego wcześniej "skręta". Jak się okazało, miał jeszcze przy sobie ponad 14 gram marihuany.
Młodzi mężczyźni zostali zatrzymani w czwartek (9 marca) tuż przed północą w Orzeszu na ulicy Pasieki, przy skrzyżowaniu z ulicą Mikołowską. Przejeżdżający tamtędy patrolowcy zauważyli osobówkę, przy której stali 23-latkowie, a jeden z nich wyrzucił na ziemię palonego wcześniej "skręta". Okazało się, że mężczyźni to przebywający obecnie na terenie powiatu mikołowskiego obywatele Turcji. W trakcie kontroli u pasażera znaleziono łącznie ponad 14 gram narkotyku. Turcy trafili do policyjnej izby zatrzymań, a następnego dnia orzescy kryminalni przedstawili jednemu z nich zarzuty posiadania substancji odurzających.
Policja przypomina, że posiadanie marihuany w Polsce jest przestępstwem i jak w przypadku każdego innego środka odurzającego zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli sąd uzna, że sprawca posiadał znaczną ilość narkotyków może wymierzyć karę od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. Z kolei w przypadku mniejszej wagi sprawca może ponieść karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 1 roku.
zdjęcia: Policja Orzesze: W.B.