Regularnie kradł ze sklepów alkohol
Policjanci mikołowskiej komendy zatrzymali 37-latka, który, jak się okazało, od dwóch tygodni regularnie kradł alkohol z sieciowych dyskontów. Mieszkaniec Mikołowa usłyszał zarzuty kradzieży oraz usiłowania kradzieży towaru o łącznej wartości ponad 3600 złotych. Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem w warunkach recydywy, co oznacza, że wcześniej był już karany za tego rodzaju przestępstwa i czeka go zwiększony wymiar kary.
Policjanci z orzeskiego komisariatu wraz z mikołowskimi kryminalnymi zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który okradał miejscowe dyskonty. Jego łupem padał wyłącznie alkohol. W ręce mundurowych wpadł 14 lutego późnym popołudniem w placówce handlowej przy ulicy Gliwickiej, gdzie został ujęty przez tamtejszą ochronę. Na miejscu okazało się, że mikołowianin już wcześniej był notowany w policyjnych systemach. Pracownicy dyskontu też bacznie się mu przyglądali. Zebrany w sprawie materiał dowodowy wykazał, że podejrzany ukradł ze sklepu sporą ilość alkoholu.
Wczoraj (16 lutego) usłyszał zarzuty kradzieży oraz usiłowania kradzieży whisky o wartości ponad 3600 złotych. Podejrzany przyznał się do winy. 37-latek ponownie stanie przed sądem. Tym razem jednak mu się liczyć ze zwiększonym wymiarem kary, bowiem opisanych wyżej czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Oznacza to, że mieszkańcowi Mikołowa grozi nawet do 7,5 roku więzienia. Na wniosek śledczych prokurator objął podejrzanego środkiem zapobiegawczym w postaci policyjnego dozoru.