Rozbite o drzewo auto. Kierujący nim mężczyzna bez uprawnień i z narkotykami
Policjanci orzeskiej patrolówki zatrzymali 19-letniego mężczyznę, który utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Mieszkaniec Orzesza oddalił się z miejsca kolizji, bo jak sam przyznał, nie ma uprawnień do kierowania. Ponadto, miał przy sobie marihuanę.
13 lutego około godziny 04.00 dyżurny Komisariatu Policji w Orzeszu otrzymał zgłoszenie o rozbitym samochodzie przy jednej z miejscowych dróg. Kierującego jednak nie było. Natychmiastowe działania mundurowych pozwoliły na dotarcie do sprawcy zdarzenia. Okazało się, że 19-letni orzeszanin pożyczył samochód od swojej koleżanki, z którą spędzał poprzedni wieczór. Jadąc ulicą Pszczyńską w pewnym momencie utracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Mając świadomość, iż nie posiada prawa jazdy, mężczyzna poszedł do domu. W chwili podjętej przez mundurowych interwencji, 19-latek był trzeźwy. Miał jednak przy sobie substancje odurzające. Zabezpieczono więc jego krew do dalszych badań. Mieszkaniec Orzesza stanie przed sądem.
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień stanowi wykroczenie drogowe. Minimalna grzywna to 1500 złotych, maksymalna - nawet 30 tysięcy złotych. Dodatkowo sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów (minimum 6 miesięcy, maksymalnie - 3 lata). Z kolei posiadanie narkotyków to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
zdjęcia: Komisariat Policji w Orzeszu