Pijany kierowca wjechał na przeciwległy pas ruchu
Policyjne statystyki w zakresie nietrzeźwych kierujących znów się powiększyły. W środę wieczorem mundurowi z mikołowskiej komendy zatrzymali kierującego fiatem panda, który na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem i wjechał na przeciwległy pas ruchu zderzając się z innym samochodem. 42-latek stanie przed sądem, gdzie odpowie na jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie drogowej kolizji.
Do kolizji dwóch samochodów doszło 25 maja około godziny 21.00 na ulicy Zamkowej w Mikołowie. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, kierujący fiatem panda jadąc w kierunku ulicy Lipcowej, na łuku drogi stracił panowaniem nad pojazdem i zderzył się z prawidłowo jadący z naprzeciwka mercedesem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 42-letni mikołowianin był pod wpływem alkoholu. Miał go w organizmie ponad 1,7 promila. W rozmowie z policjantami przyznał, że kilka godzin wcześniej pił wódkę. Mocne uderzenie spowodowało, że sprawca kolizji został zakleszczony w pojeździe. Aby móc udzielić mu pomocy przedmedycznej, najpierw strażacy musieli rozciąć karoserię. Mężczyzna z ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Mundurowi z drogówki po raz kolejny apelują o bezwzględną trzeźwość za kierownicą. Pijanym na drodze grożą surowe konsekwencje:
- zakaz prowadzenia pojazdów przez okres od 3 do 15 lat,
- ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat,
- kara grzywny uzależniona od dochodu sprawcy (od 10 do 540 stawek dziennych, przy czym za stawkę dzienną sąd może uznać kwotę od 10 do 2000 złotych),
- od 5 do 60 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,
- 15 punktów karnych.
