Zwrócił uwagę policjantów, bo nie miał zapiętych pasów
Policjanci mikołowskiej drogówki o poranku zatrzymali kierującego pod wpływem alkoholu. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę, bo zarówno on jak i jego pasażer nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mikołowianin stanie zatem przed sądem.
42-letni mieszkaniec Mikołowa na patrol drogówki trafił tuż po godzinie 6.00 w ścisłym centrum Mikołowa. Jeden z policjantów zauważył, że podróżujący renault nie mają zapiętych pasów bezpieczeństwa. Zarówno kierowca jak i jego pasażer dostali mandat. Kierujący wpadł w większe tarapaty, gdyż przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma w organizmie pond 0,6 promila alkoholu. Mężczyzna nie mógł już kontynuować swojej jazdy, a policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. 42-latek tłumaczył, że jego stan to efekt... świętowanego 10 marca Dnia Mężczyzny.
Policjanci drogówki przypominają obowiązujące w tym zakresie przepisy:
- stan po spożyciu alkoholu - wówczas alkomat podczas kontroli pokazuje między 0,2 a 0,5 promila alkoholu we krwi (0,1-0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza),
- stan nietrzeźwości - wówczas kierowca ma powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi (powyżej 0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza).
W pierwszej sytuacji mamy do czynienia z wykroczeniem, w drugiej zaś z przestępstwem. Kiedy kierowca jest w stanie po spożyciu alkoholu do 0,19 promila nie grożą mu konsekwencje prawne.