Pijany wjechał w drzewo. Policja apeluje o rozsądek!
Policjanci mikołowskiej drogówki apelują do kierujących o rozwagę i rozsądek! Statystyki w zakresie ujawnienia nietrzeźwych za kierownicą wciąż rosną. I choć mundurowi tym zakresie prowadzą regularne kontrole - tych na podwójnym gazie wciąż nie brakuje. W miejscowości Gostyń pijany 65-latek utracił panowanie nad pojazdem i wjechał w drzewo.
Alkohol jest substancją psychoaktywną, która w znaczący sposób wpływa na ludzki organizm, m.in. spowalniając działanie układu nerwowego. Kierowca będący pod wpływem ma kłopot z prawidłową percepcją bodźców, co może doprowadzić do śmiertelnego niebezpieczeństwa na drodze. Alkohol, nawet w niewielkich ilościach, wpływa na pracę zmysłów, upośledza funkcje poznawcze oraz wydłuża czas reakcji.
15 grudnia około godziny 18.00 policjanci mikołowskiej drogówki zostali wezwani do miejscowości Gostyń, gdzie kierujący volkswagenem uderzył w drzewo. Jak ustalili na miejscu zdarzenia, 65-letni mieszkaniec gminy, jadąc ulicą Rybnicką w kierunku Orzesza, nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych, utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Siła nacisku była tak ogromna, że strażacy przez kilkanaście minut musieli rozcinać karoserię, by wydostać zakleszczonego kierowcę. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Kierowca nie wymagał hospitalizacji.
Wśród kar za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu przewiduje się m.in.:
- Do 30 dni aresztu lub 5000 złotych grzywny oraz zakaz prowadzenia do 3 lat, gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila (stan po użyciu alkoholu),
- Kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do 2 lat oraz utrata prawa jazdy do 10 lat – jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila (stan nietrzeźwości).
Po raz kolejny apelujemy do kierowców, aby nie wsiadali za kierownicę po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Jazda na podwójnym gazie zaburza zdolność do właściwego postrzegania rzeczywistości, co z kolei wpływa na podejmowane decyzje za kierownicą. Niestety, wiele osób wciąż igra z życiem i zdrowiem swoim oraz innych uczestników ruchu drogowego.