Seniorki z Borowej Wsi dbają o swoje bezpieczeństwo
Policyjni profilaktycy spotkali się z mieszkankami mikołowskiej dzielnicy Borowa Wieś. Aktywne seniorki doskonale wiedzą że oszuści nie próżnują, dlatego regularnie wymieniają się informacjami o tym co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu. Swoimi spostrzeżeniami postanowiły też podzielić się z mundurowymi.
Bezpieczeństwo to podstawowa potrzeba człowieka w każdym wieku. Stykamy się z nim w wielu obszarach naszego życia, w różnym wymiarze. Seniorzy to jedna z grup społecznych, która jest szczególnie narażana na przestępcze zachowania. Policja prowadzi programy oraz akcje, także takie specjalnie dedykowane seniorom. Coraz więcej mówi się o takich sprawach, zwraca się uwagę na nowe sposoby popełniania przestępstw w tzw. realnym życiu, jak i w wirtualnym świecie. W sieci można znaleźć wiele materiałów mówiących o bezpieczeństwie seniorów, w tym dotyczących promowania właściwych zachowań, pozwalających uniknąć stania się ofiarą kradzieży, czy oszustwa. Warto je przeglądać, dowiadywać się jakie są najbardziej „aktualne” sposoby działania przestępców.
Policjanci Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie spotkali się wczoraj z mieszkankami dzielnicy Borowa Wieś. Obecne na spotkaniu kobiety posiadały sporą wiedzę, jednak zgodnie podkreślały, że ciągła i regularna wymiana informacji to dla nich gwarancja bezpieczeństwa. Mundurowi przypomnieli więc najważniejsze kwestwie w tematyce oszustw na tzw. „wnuczka” czy „policjanta”.
- w pierwszym przypadku oszust podszywa się pod członka rodziny, lub znajomego bliskiej osoby. Kontaktuje się telefonicznie podając się za wnuczka lub syna. Pod pozorem niezwykłej okazji np. kupna samochodu, mieszkania lub sytuacji kryzysowej takiej, jak wypadek samochodowy, czy choroba, zwraca się z prośbą o pomoc finansową. Rzekomo nie może osobiście odebrać pieniędzy, więc prosi o przelew, lub o przekazanie ich swojemu znajomemu. Istotną rolę gra tu presja czasu, wywoływana nagminnymi telefonami i zwykle padająca prośba o zachowanie dyskrecji wobec innych członków rodziny. Rozmowa jest prowadzona w taki sposób, że często sam rozmówca udziela wielu informacji o sobie i rodzinie np. podaje nieświadomie, w trakcie rozmowy imię wnuka, czy syna, lub inne szczegóły, które przechwytuje oszust i w dalszej rozmowie uwiarygadnia się korzystając z podanych informacji,
- drugim popularnym sposobem działania oszustów jest podanie się za policjanta lub policjantkę. Osoba taka kontaktuje się przeważnie telefonicznie z wybranym numerem i będąc bardzo przekonywująca przekazuje historię o rzekomym udziale osoby odbierającej telefon w akcji Policji. Tworzy tzw. legendę, która może mówić np. o tym, że mamy telefon na podsłuchu, bierzemy udział w tajnej akcji Policji, która ma pomóc w ujęciu oszustów itp. Osoba jest wypytywana o posiadane środki finansowe, lokaty bankowe. Także w tym przypadku jest presja czasu, czasami uciekanie się do grożenia sankcjami karnymi, w przypadku braku współpracy.
