Wpadł podczas działań "NURD". Kierujący z wynikiem 2,7 promila
Miniony czwartek był dniem bardzo insensywnych działań policjantów ruchu drogowego. Od samego rana do późnych godzin wieczornych mundurowi prowadzili akcję, której celem był wzrost poziomu bezpieczeństwa pieszych i kierujących rowerami. Właśnie wtedy w ich ręce wpadł pijany kierowca. Mieszkaniec Orzesza będzie odpowiadał przed sądem.
21 października punktualnie o godzinie 6.00 w całym kraju rozpoczęła się akcja Policji pod nazwą "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego". W teren wyjechały więc liczne patrole drogówki. Działania objęły także powiat mikołowski. Policjanci pojawili się we wszystkich 5 gminach dokonując kontroli w najbardziej newralgicznych pod względem bezpieczeństa punktach.
Późnym popołudniem w Mikołowie na ulicy Spyry, z powodu przekroczenia dozwolonej w obszarze zabudowanym prędkości o 21 km/h, patrol zatrzymał do kontroli kierującego samochodem osobowym marki hyundai. Poddany badaniu stanu trzeźwości 52-letni orzeszanin miał w organiźmie ponad 2,7 promila alkoholu. Lekceważące podejście do obowiązujących przepisów mężczyzna będzie miał okazję wytłumaczyć w sądzie, bo tam wkrótce trafi dokumentacja postępowania karnego.
Prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. Pijany kierowca musi liczyć się z:
- grzywną uzależnioną od dochodów,
- sankcją od 5 do 50 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,
- karą do 2 lat więzienia,
- zakazem prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata,
- otrzymaniem 10 punktów karnych.