Zlekceważył sygnalizację świetlną. Kolizja w Orzeszu-Gardawicach
Z kolejnym przykładem zlekceważenia sygnalizacji świetlnej i jego skutkami mieli do czynienia uczestnicy kolizji na orzeskim odcinku tzw. wiślanki. Kierujący samochodem osobowym zignorował czerwone światło i wjechał na skrzyżowanie doprowadzając do zderzenia. Policja apeluje o rozwagę i odpowiedzialność, bo wysoki mandat i punkty karne, to niska cena za łatwy do przewidzenia i możliwy w takich sytuacjach scenariusz.
Do zdarzenia doszło przed godziną 10.00 w Orzeszu na ulicy Centralnej. Według ustaleń policjantów drogówki, kierujący toyota yaris mieszkaniec Łazisk Górnych, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i wjechał na skrzyżowanie, doprowadzając do zderzenia z samochodem marki fiat.
Żaden z uczestników kolizji nie doznał jakichkolwiek obrażeń, a kierujący pojazdami byli trzeźwi.
63-letni sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych oraz 6 punktami karnymi. Mundurowi zatrzymali też dowody rejestracyjne obu samochodów.
zdjęcia: KPP Mikołów (Wydział Ruchu Drogowego)