Z pasa do skrętu w prawo pojechał na wprost
Z pasa jazdy do skrętu w prawo w ostatniej chwili pojechał na wprost i spowodował kolizję. 67-letni mieszkaniec Tychów ma zatrzymane prawo jazdy, za popełnione wykroczenie odpowie przed sądem. Oprócz uszkodzonej karoserii pojazdów, nikomu nic się nie stało. Jednak jak podkreślają policjanci drogówki, tego rodzaju zachowania wśród kierowców mają charakter nagminny. Najczęściej wynikają z pośpiechu, są celowe, a kierujący w ten właśnie sposób usiłują ominąć korek.
Do kolizji doszło wczoraj ( 24 sierpnia) po godzinie 13.00 w Mikołowie na ulicy Gliwickiej. Kierujący bmw poruszał się w kierunku Gliwic, jadąc pasem oznaczonym znakiem P-8d - strzałka kierunkowa w prawo. Znajdując się na jego końcu, nagle wykonał manewr zmiany pasa na ten przeznaczony do jazdy na wprost. Nie ustąpił jednak pierwszeństwa kierującemu mercedesem 35-latkowi, w wyniku czego doprowadził do kolizji. Zdarzenie, na szczęscie, zakończyło się tylko uszkodzeniem karoserii samochodów.
Zatrzymane przez policjantów prawo jazdy 67-latka wraz z materiałami z czynności wyjaśniających w sprawie zostanie przekazane do Sądu Rejonowego w Mikołowie. Sprawca zdarzenia musi liczyć się z grzywną.
Niestety, coraz popularniejszą metodą na szybsze przejechanie skrzyżowania i ominięcie korków staje się jazda z pasów przeznaczonych do skrętu zamiast w prawo lub lewo – na wprost. – Takie wykroczenie stwarza ogromne zagrożenie dla kierowców. Policjanci karają niepoprawnych kierowców 250 - złotowym mandatem oraz 5 punktami karnymi.