Wiadomości

Prosił o jedzenie, ukradł szkatułkę z biżuterią

Data publikacji 18.06.2020

Policjanci mikołowskiej drogówki zatrzymali 37-letniego rudzianina, który dokonał kradzieży szkatułki z biżuterią na szkodę 70-letniej kobiety. Wcześniej prosił ją o jedzenie, czym wzbudził zaufanie i litość mieszkanki Orzesza. W ręce mudnurowych wpadł niedługo po zdarzeniu, kiedy ze skradzionym łupem podróżował autobusem. Przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy.

Do kradzieży doszło w miniony wtorek (16 czerwca) w godzinach porannych w Orzeszu - Woszczycach. Do domu jednorodzinnego przyszedł mężczyzna, który skarżąc się na fatalną sytuację materialną i osobistą, poprosił mieszkańców o jedzenie. Swoimi opowieściami wzbudzał litość, ale także i zaufanie. W pewnym momencie wykorzystał chwilę nieuwagi 70-letniej kobiety i zabrał należącą do niej szkatułkę z biżuterią o wartości około 1000 złotych. Po krótkiej rozmowie opuścił jej dom.

Mieszkanka Orzesza szybko zorientowała się, że właśnie została okradziona, dlatego też wraz z mężem zaalarmowała swojego wnuka, sąsiadów oraz miejscową policję.

Jeden z mieszkańców Orzesza słysząc przypadkiem o zdarzeniu i znając, z opowieści pokrzywdzonej kobiety, rysopis sprawcy - zauważył mężczyznę z autobusie komunikacji miejskiej. To właśnie dzięki niemu policjantom drogówki udało się zatrzymać 37-latka, kiedy ten spokojnie jechał już w kierunku Łazisk Górnych. Całą skradzioną biżuterię miał w kieszeni kurtki.

Mieszkaniec rudzkich Bielszowic tego samego dnia usłyszał zarzuty. Przyznał się i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Okazało się także, że to nie pierwsza kradzież w jego wykonaniu, dlatego też za popełnione przestępstwo będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

foto: skradziona mieszkance Orzesza biżuteria

 

Apelujemy do seniorów o zachowanie czujności oraz szczególnej ostrożności w kontaktach z nieznajomymi! Przypominamy o konieczności zachowania ograniczonego zaufania do obcych nam osób. Bez względu na to, pod jakim pretekstem proszą nas o pieniądze lub szklankę wody - należy być wyjątkowo uważnym!

Powrót na górę strony