Wzorowa postawa obywatelska i kolejny nietrzeźwy kierowca wyeliminowany z ruchu
Wzorową postawą wykazał się jeden z kierujących, który jadąc ulicami Rudy Śląskiej zauważył pojazd, który jak sam określił - nie wyglądał najlepiej pod względem technicznym, a prowadzi go mężczyzna, który może być pod wpływem alkoholu. Wskazany w zgłoszeniu samochód jechał w kierunku Mikołowa, dlatego też naprzeciw "podejrzanemu o jazdę na podwójnym gazie" skierowani zostali policjanci z mikołowskiej drogówki. Informacja okazała się trafiona. 23-latek miał w organiźmie blisko 2 promile!
Sygnał o budzącym podejrzenia pojeździe i jego kierującym policjanci mikołowskiej drogówki otrzymali od dyżurnego rudzkiej policji wczoraj (27 kwietnia) po godzinie 19.00. Tam bowiem jeden z zaniepokojonych obywateli, jadąc ulicami miasta zauważył szarego volkswagena, którego kierujący może być nietrzeźwy, na co wskazywał sposób jego jazdy. Spore wątpliwości wzbudził także wygląd samochodu, który według zgłaszającego mógł świadczyć o technicznej niesprawności.
Kierujący, 23-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, został zatrzymany w Mikołowie na ulicy Gliwickiej. Badanie stanu trzeźwości dało wynik pozytywny: blisko 2 promile alkoholu w organiźmie. Okazało się także, iż rudzianin już od ubiegłego roku ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów wszystkich kategorii wydany przez sąd rejonowy.
Mężczyzna został umieszczony w izbie wytrzeźwień, a jego samochód odholowany na policyjny parking. Mundurowi stwierdzili w pojeździe kilka usterek, co - w myśl przepisów prawa o ruchu drogowym - stanowi wykroczenie.
Za swoje dalece nieodpowiedzialne zachodwanie 23-latek stanie przed sądem.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Pijany kierowca musi się również liczyć z karą finansową. Za niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Słowa uznania kierujemy do zgłaszającego, który wykazał się wzorową obywatelską postawą. Jego natychmiastowa i odpowiednia reakcja pozwoliła wyeliminować z drogi kierowcę, który był realnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego.