Pijany awanturował się w hotelu. W kieszeni miał amfetaminę
Zarzut posiadania amfetaminy usłyszał mieszkaniec Łazisk Górnych, który w jednym z miejscowych hoteli wszczął awanturę i zaczepiał klientów. Jak się okazało, obezwładniony przez policjantów agresor miał przy sobie amfetaminę. Za posiadanie ponad 20 działek narkotyku odpowie przed sądem.
W piątek (27 marca) wieczorem policjanci z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych interweniowali w jednym z miejscowych hoteli. Jedne z klientów wszczął tam awanturę. Jak relacjonowała obługa lokalu, w pewnym momencie 32-latek zrobił się bardzo agresywny, kopał w drzwi, zaczepiał pozostałych gości, a także wybiegał na ulicę usiłując zatrzymać jadące samochody. Mundurowi bardzo szybko obezwładnili agresywnego awanturnika. Okazało się, że był on pod wpływem alkoholu, dlatego też stróże prawa podjęli decyzję o umieszczeniu go w izbie wytrzeźwień.
Tam z kolei okazało się, że mieszkaniec Łazisk Górnych ma przy sobie narkotyki. Strunowy woreczek z zawartością ponad 20 działek amfetaminy mężczyzna ukrył w bieliźnie. Mężczyzna został zatrzymany i zamiast na izbie, noc spędził w policyjnym areszcie, a następnego dnia kryminalni z łaziskiego komisariatu przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków.
32-latek przyznał się do zarzucanego czynu. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Za posiadanie środków odurzających grozi mu kara do 3 lat więzienia.