Skradzioną kartą płacił za alkohol i papierosy. 35-latek z Tychów zatrzymany
Kryminalni z Mikołowa zatrzymali wczoraj 35-letniego tyszanina, który w połowie września, w jednym z miejskich autobusów okradł nastoletnią pasażerkę. Zdobyty w ten sposób łup, w tym kartę do bankomatu, wykorzystał do opłacenia swoich używek o łącznej wartości ponad 300 zł. Dzięki wnikliwej pracy operacyjnej mikołowskich stróżów prawa, mężczyzna został w końcu namierzony i trafił w ręce kryminalnych. Wczoraj usłyszał zarzuty kradzieży oraz kradzieży w włamaniem. Do wszystkiego się przyznał.
18 września w godzinach wieczornych do mikołowskiej komendy zgłosiła się 44-letnia mieszkanka Mikołowa wraz ze swoją 15-letnią córką. Policjanci zostali poinformowani, że jadąca autobusem relacji Gliwice - Mikołów nastolatka została okradziona przez nieznaną jej osobę. Sprawca wykorzystując chwilę jej nieuwagi, z wnętrza torebki, dokonał kradzieży portfela, w którym znajdowała się między innymi karta do bankomatu.
Szybko okazało się, że złodziej postanowił wykorzystać zawartość portfela i przy użyciu karty bankomatowej dokonał aż dziewięciu transakcji zbliżeniowych, powodując straty o łącznej wartości ponad 300 zł. Odwiedzając pięć sklepów, zakupił głównie alkohol i papierosy.
Wnikliwa praca operacyjna mikołowskich śledczych pozwoliła na wytypowanie sprawcy. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Tychów. Wczoraj mężczyzna został zatrzymany i trafił do mikołowskiej komendy, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Tyszanin sprawiał wrażenie zaskoczonego, że pod kilku tygodniach od kradzieży sprawa jednak wyszła na jaw. Do zarzucanych czynów przyznał się i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Skradzione pieniądze będzie musiał oddać, ponadto, grozi mu kara ograniczenia wolności.