Dzielnicowy pomógł kobiecie podczas ataku padaczki
Zareagował natychmiast. Jak sam mówi, konieczność udzielenia pomocy to przecież jego obowiązek - nie tylko jako policjanta na służbie, ale jako człowieka wobec potrzeb innych ludzi. Dzielnicowy z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych w trakcie obchodu swojej dzielnicy otrzymał informację o kobiecie z dwójką małych dzieci, która podczas odprowadzania swych pociech do przedszkola dostała ataku padaczki. Kiedy 23-latka została zabrana przez karetkę pogotowia, policjant zaopiekował się maluchami.
Cała sytuacja rozegrała się wczoraj około godziny 8.00 w centrum Łazisk Górnych, tuż przy jednej ze szkół podstawowych. Dzielnicowy z łaziskiego komisariatu asp. Paweł Oleksiński realizował właśnie czynności w związku z akcją "Bezpieczna droga do szkoły" i był zaledwie kilkanaście metrów od potrzebującej pomocy 23-latki. Do mundurowego podbiegła kobieta informując, że potrzebna jest pomoc, gdyż będąca z małymi dziećmi młoda dziewczyna właśnie zasłabła i dostała ataku padaczki. Dzielnicowy natychmiast ruszył by udzielić jej pierwszej pomocy przedmedycznej. Okazało się, że mieszkanka Łazisk Górnych odprowadzała swoje 4-letnie dziecko do przedszkola, gdy przewróciła się na chodnik i dostała ataku padaczki. Wraz z kobietą, oprócz wspomnianej 4-latki, była jeszcze młodsza, 2-letnia córka. Po niedługim czasie na miejscu pojawiła się załoga karetki pogotowia, która przetransportowała kobietę do szpitala.
W tym czasie dzielnicowy zaopiekował się dziećmi, zabierając je do komisariatu, gdzie po wykonanych przez policjantów ustaleniach, udało się dotrzeć do najbliższej rodziny. Dzieci, całe i zdrowe, trafiły pod opiekę swojej babci.
W trakcie oczekiwania na babcię dzieci żywo dyskutowały z policjantami, a od dzielnicowego otrzymały pluszowe maskotki, które w dużym stopniu poprawiły nastrój maluchów po porannym incydencie.