Wiadomości

Świętował swoje urodziny i... znieważył interweniujących policjantów

Data publikacji 21.12.2017

51 urodziny pewnego mikołowianina z pewnością na długo pozostaną w jego pamięci . Odbywająca się w środku nocy, głośna i suto zakrapiana alkoholem impreza, ściągnęła do mieszkania mikołowskich stróżów prawa. Solenizant zamiast się uspokoić - znieważył interweniujących funkcjonariuszy. Agresor szarpał i wyzywał mundurowych. Wczoraj usłyszał zarzuty. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Środa, 20 grudnia, kilka minut po północy. Mundurowi z mikołowskiego patrolu interwencyjnego udali się do jednego z mieszkań w centrum miasta. Powodem podjemowanych czynności stało się zgłoszenie, iż jeden z mieszkańców, 51-letni mikołowianin, zakłóca sąsiadom ciszę nocną. Kiedy policjantom udało się wreszcie nawiązać bezpośredni kontakt z mężczyzną, ten zaczął wyzywać ich wulgarnymi słowami. Krzyczał i był bardzo agresywny. Szarpał za mundury, a jednego z policjantów kopnął. Doprowadził także do skaleczenia dłoni interweniującego fukncjonariusza.

Natychmiast został obezwładniony i jeszcze tej samej nocy trafił do policyjnego aresztu. W trakcie zdarzenia 51-latek był pod znacznym wpływem alkoholu. Miał w organiźmie ponad 1,5 promila alkoholu. Jak się bowiem okazało, tej feralnej nocy świętował z kolegą swoje urodziny, obaj słuchali głośno muzyki, zakłócając tym samym spokój sąsiadom.

Wczoraj po południu usłyszał zarzuty: wymuszenia na funkcjonariuszach zaniechania czynności służbowej oraz ich znieważenia, w tym spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu jednego z nich. Przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Oprócz postępowania karnego, mężczyzna musi także liczyć się z opowiedzialnością za popełnione wykroczenie. Zakłócanie spoczynku nocnego zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Po przeprowadzonych w sprawie czynnościach wyjaśniających, policjanci z Mikołowa skierują do sądu rejonowego wniosek o ukaranie mikołowianina.

Przypominamy, iż za czynną napaść na funkcjonariusza grozi do dziesięciu lat więzienia. Z danych Komendy Głównej Policji (KGP) wynika, że w 2016 r. doszło do 311 takich napaści z użyciem noża lub innego niebezpiecznego narzędzia (o osiem więcej niż rok wcześniej). W 4,7 tys. przypadków (spadek o 58) naruszono nietykalność cielesną funkcjonariusza, a w 9,2 tys. – znieważono go (o 356 mniej).

Powrót na górę strony