Wiadomości

Groził matce, że ją spali

Data publikacji 24.10.2017

Wyjątkowo agresywnego i nietrzeźwego 43-latka zatrzymali wczoraj policjanci z Komisariatu Policji w Orzeszu. Mężczyzna groził swojej matce pozbawieniem życia. Przyszedł do jej domu, krzyczał i wyzywał, potem zagroził, że spali ją i cały dom. Noc spędził w policyjnym areszcie, wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Mrożąca krew w żyłach sytuacja miała miejsce wczoraj po godzinie 16.00 w Orzeszu przy ulicy Powstańców. Przestraszona 68-letnia orzeszanka zaalarmowała policjantów zaraz po tym, jak jej syn wszczął przed domem awanturę, żądał aby kobieta wpuściła go do środka. Kiedy ta stanowczo odmówiła - nietrzeźwy agresor przeskoczył przez płot i pobiegł w kierunku stodoły, w której składowane było siano i słoma. Wcześniej krzyczyał, że spali matkę razem z domem.

43-latek został szybko przez policjantów obezwładniony i przewieziony do komisariatu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u mieszkańca Orzesza ponad 3 promile alkoholu w organiźmie. Trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzuty.

W trakcie przesłuchania kobiety okazało się, że to nie pierwszy tego typu wybryk jej syna. Pierwszy raz groził on matce już w czerwcu ubiegłego roku.

Policja wystąpi do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.

Informacja z dnia 25.10: Prokurator Rejonowy w Mikołowie zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego połączonego z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 100 metrów oraz zakaz przebywania na ulicy Powstańców w Orzeszu.

Powrót na górę strony