Wiolonczelistka w policyjnym mundurze
Sierż. szt. Bogusława Dudek zagrała wyjątkowy koncert wspólnie z Orkiestrą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Utalentowana policjantka i wiolonczelistka swoim występem uświetniła obchody święta policji w garnizonie mikołowskim. Jak sama podkreśla, ma w życiu dwie wielkie pasje - pracę w mundurze i muzykę. Jest bardzo dumna, że podczas policyjnego święta mogła połączyć je tak, aby mundur zgrał się z wiolonczelą...
Święto Policji jest nie tylko okazją do podkreślenia zaszczytnej służby w policyjnym mundurze, ale także okazją, aby wspomnieć, jak wyjątkowi ludzie zasilają szeregi naszej formacji. Mundurowi obok sukcesów odnoszonych w służbie, mają na swoim koncie także liczne osiągnięcia nie związane z policyjnym rzemiosłem.
Zdarza się, że wielkie pasje naszych koleżanek i kolegów rzadko wychodzą na światło dzienne. Często policjanci rozwijają je dyskretnie i traktują jako sposób na odpoczynek poza trudami codziennej służby. Rzadko też chwalą się swoimi talentami, o których współpracownicy nie mają pojęcia.
Jednak największa duma dla policjanta jest wtedy, gdy może połączyć swoje dwie wielkie pasje – pracę w mundurze i wyjątkowe hobby. Tak było w przypadku sierż. szt. Bogusławy Dudek z Mikołowa, która miała okazję zagrać dla swoich kolegów i koleżanek wyjątkowy koncert…
Policjantka – wiolonczelistka, wspólnie z Orkiestrą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, dała koncert podczas tegorocznych obchodów święta policji w garnizonie mikołowskim.
To nie pierwszy występ policjantki na branżowym święcie. Bogusława Dudek zagrała już z orkiestrą kopalni Chwałowice podczas obchodów rybnickiego święta policji. To w tej jednostce służyła przez ostatnie lata.
Jednak tegoroczny występ był wyjątkowy, ponieważ pierwszy raz zagrała dla swoich kolegów i koleżanek z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie. Sierż. szt. Bogusława Dudek od stycznia zasila szeregi mikołowskiej jednostki pełniąc tam funkcję oficera prasowego. Koncert był wyjątkową niespodzianką dla wszystkich mundurowych i gości podczas mikołowskich obchodów święta policji.
Przygoda z muzyką sierż. szt. Bogusławy Dudek rozpoczęła się wiele lat przed rozpoczęciem kariery w policyjnym mundurze, bo w dniu... pierwszej komunii. Wtedy mała Bogusia dostała w prezencie organy.
– Już tego dnia przez cały czas grałam, nikt mnie nie potrafił mnie od nich oderwać – opowiada. Rodzice zapisali córkę do ogniska muzycznego w Rybniku. Pierwszą nauczycielką dziewczynki była Maria Konsek, to ona zaszczepiła w dziecku miłość do muzyki i przygotowała do egzaminów do szkoły muzycznej.
Już rok później Bogusia rozpoczęła naukę w Państwowej Szkole Muzycznej im. Wojciecha Kilara w Wodzisławiu. Wybór padł na wiolonczelę, a dodatkowym instrumentem był fortepian. Dlaczego akurat wiolonczela?
– Zaczęłam grać na fortepianie. Ale kiedy zdawałam do szkoły muzycznej, miałam już siedem lat i na fortepian było trochę za późno. Zaproponowano mi wiolonczelę. Na egzaminie była nauczycielka Bernadeta Orlik. Powiedziała, że chciałaby, żebym była w jej klasie – wspomina Bogusława Dudek.
Pierwsze dwa lata były trudne, niełatwo było opanować np. właściwe rozstawienie palców. Potem jednak szło coraz lepiej. W nagrodę za dobrą naukę zagrała z Filharmonią Zabrzańską pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego, wykonała koncert Goltermanna na wiolonczelę i orkiestrę. Dla małej dziewczynki było to olbrzymie przeżycie.
Wkrótce dostała się do szkoły muzycznej II stopnia w Rybniku, czyli do szkoły braci Szafranków. Tutaj uczyła się przez sześć lat pod kierunkiem profesora Leona Mielimąki. – Ze szkolną orkiestrą występowałam za granicą, m.in. w Dorsten czy Lievin – opowiada.
Tuż po szkole muzycznej w Rybniku poszła na resocjalizację i wychowanie fizyczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu. Tam zdecydowała, że spróbuje swoich sił w policji. Na trzecim roku przeniosła się na studia zaoczne i równocześnie podjęła naukę w szkole policyjnej w Katowicach. – W weekend byłam w Raciborzu, przez tydzień w Katowicach – opowiada.
Po szkole policyjnej zaczęła pracę w komisariacie w Gaszowicach, gdzie przez kilka lat służyła w prewencji, a następnie kilka lat pracowała w referacie do spraw przestępczości nieletnich Komendy rybnickiej komendy policji. Zastępowała także rzeczniczkę prasową podczas jej nieobecności. Reprezentowanie policji w mediach stało się kolejnym wyzwaniem. Obecnie Bogusława Dudek pełni funkcję oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Mikołowie.
Po pracy Bogusia często gra na wiolonczeli. Przed koncertami ćwiczy po kilka godzin dziennie. – Wielu moich kolegów z pracy jest zaskoczonych, że gram na takim instrumencie. Z kolei moi przyjaciele spoza komendy są zaskoczeni, że jestem policjantką – śmieje się Bogusia.