Agresor musi opuścić mieszkanie
Dozór policyjny, zakaz zbliżania się do partnerki i dziecka oraz nakaz opuszczenia mieszkania zastosował prokurator wobec agresywnego 41-latka. Mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerką i 14-letnim synem. Teraz nie pozostanie bezkarny. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Policjanci z Mikołowa zatrzymali 41-latka, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodziną. Mężczyzna został zatrzymany podczas interwencji, gdy pijany awanturował się z domownikami. Jak ustalili śledczy agresor od czerwca ubiegłego roku szarpał, popychał, wyzywał swoją partnerkę i 14-letniego syna. Wczoraj prokurator zastosował wobec oprawcy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się do partnerki i dziecka oraz nakaz opuszczenia mieszkania. Teraz o losie mężczyzny zadecyduje sąd. Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.