Okradał swoich rodziców
Mikołowscy policjanci zatrzymali 31-latka, który od kilku miesięcy okradał swoich rodziców. Wczoraj śledczy przedstawili podejrzanemu 11 zarzutów kradzieży z włamaniem. Wartość skradzionych rzeczy oszacowano na kwotę ponad 6 tysięcy złotych. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi teraz do 10 lat za kratami.
Jak wynika z ustaleń policjantów mikołowskiej komendy 31-latek od jakiegoś czasu systematycznie okradał swoich rodziców. Śledczy ustalili, że jego łupem padła biżuteria, sprzęt rtv, agd, telefon komórkowy oraz gotówka. Mężczyzna dorobił sobie klucze do mieszkania oraz pokoju swoich rodziców, po czym wynosił z ich pomieszczenia wartościowe przedmioty. Swoje łupy mężczyzna zastawiał w lombardach. Kiedy rodzice zorientowali się, że padli ofiarą swojego syna, powiadomili mikołowskich policjantów. W poniedziałek stróże prawa zatrzymali 31-letniego mieszkańca Mikołowa. Śledczy przedstawili mu 11 zarzutów kradzieży z włamaniem. Wartość skradzionych rzeczy oszacowano na kwotę ponad 6 tysięcy złotych. W wyniku przeprowadzonych czynności policjanci odzyskali większość skradzionego mienia. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi teraz do 10 lat za kratami.