Nielegalny towar w rękach policjantów
Policjanci z Mikołowa zatrzymali 31-latka, który posiadał przy sobie tytoń bez polskich znaków akcyzy. Mężczyzna wpadł z „lewym” towarem podczas podróży samochodem. Mundurowi zabezpieczyli „lewiznę” również w jego magazynie. Grozi mu grzywna nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Kilka dni temu policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali do kontroli drogowej osobowe Audi. Samochodem podróżowało 31-letni obywatel Armenii. Podczas legitymowania 31-latek zachowywał się nerwowo. Policjanci dokładnie sprawdzili wnętrze auta i znaleźli w nim tytoń bez polskich znaków akcyzy. Śledczy zabezpieczyli 52 kg krajanki tytoniowej. Dociekliwość funkcjonariuszy doprowadziła do namierzenia na jednym z targowisk w Katowicach kolejnego nielegalnego towaru w postaci 2673 sztuk podróbek markowych ubrań , perfum i kosmetyków.
Teraz 31-letni posiadacz „lewego” towaru odpowie przed sądem za posiadania tytoniu bez polskich znaków akcyzy, narażając Skarb Państwa na uszczuplenie podatku w kwocie ponad 33 tys. złotych.
Mężczyźnie grozi teraz kara pieniężna, natomiast zabezpieczony tytoń, ubrania i perfumy ulegną przepadkowi.