Wiadomości

Ukradli skuter, wpadli na gorącym uczynku

Data publikacji 29.05.2014

Policjanci zatrzymali 17-latka i jego rok młodszego wspólnika, którzy ukradli motorower należący do ich znajomego. Nastolatki odjechali skuterem, gdy jego właściciel grał na boisku w koszykówkę. Po kilkudziesięciu minutach złodziejski duet został zatrzymany przez policjantów podczas wspólnej przejażdżki skradzionym łupem. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.

We wtorek wieczorem dwójka kolegów wybrała się na boisko sportowe w Mikołowie. 17-latek i jego o rok młodszy kolega zauważyli oparty o płot motorower yamasaki. Skuter należał do ich znajomego, który w tym czasie grał na boisku w koszykówkę. Chłopcy postanowili zabrać jednoślad pchali go kilkadziesiąt metrów, aby nie było słychać odpalania silnika. Następnie uruchomili motorower bez użycia kluczyków i odjechali nim. Jak powiedzieli o metodzie takiego odpalenia skutera dowiedzieli się  za pomocą Internetu. Kradzież pojazdu zgłoszono na policję.  Po kilkudziesięciu minutach od zdarzenia policyjny patrol zatrzymał złodziejski duet i odzyskał wart 3 tysiące złotych skuter. Nastolatki wpadli w ręce mundurowych na gorącym uczynku. Policyjny patrol zauważył ich na os. Mickiewicza, gdzie jechali skradzionym łupem. Teraz 16-latek odpowie przed sądem rodzinnym, a jego o rok starszy kolega przed sądem karnym. Mając skończone 17-lat odpowiada już jako osoba dorosła. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 20.99 MB)

Powrót na górę strony