Namawiała męża do samobójstwa
Policjant i strażnik miejski z Łazisk Górnych uratowali życie 52-latka. Mężczyzna powiesił się na pasku od spodni po awanturze z żoną. Policję wezwali zaniepokojeni sąsiedzi. Po reanimacji przeprowadzonej przez mundurowych mężczyzna odzyskał przytomność. Zatrzymana została małżonka desperata, która namawiała go do samobójstwa. Grozi jej 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w środę, po 13.00 w Łaziskach Górnych. Do komendy zadzwonili sąsiedzi, których zaniepokoiły odgłosy awantury wydobywające się z jednego z mieszkań. Po przybyciu na miejsce mundurowi zauważyli na klatce schodowej nieprzytomnego mężczyznę. Miał on na szyi zaciśnięty pasek zawieszony na poręczy balustrady. Policjant i strażnik miejski ściągnęli desperata i przystąpili do udzielenia mu pomocy. Po krótkiej reanimacji 52-latek odzyskał przytomność i trafił do szpitala. Jak się okazało, jego desperacki krok był skutkiem awantury z żoną, do której doszło podczas libacji alkoholowej. Z ustaleń mundurowych wnika, że w czasie kłótni 54-latka prowokowała i namawiała mężczyznę do samobójstwa. Gdy łaziszczanin postanowił odebrać sobie życie, zostawiła go samego. Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchana i prawdopodobnie usłyszy zarzut namawiania męża do popełnienia samobójstwa. Zgodnie z art. 151 kodeksu karnego za to przestępstwo grozi jej do 5 lat więzienia.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 17.16 MB)